koty

Gość

Kocham te zwierzęta. Mogłabym o nich gadać godzinami.. Tyle się o nich nauczyłam. Jak byłam mała studiowałam każdą książke, jaką tylko znalazłam o nich. Tak bardzo go wtedy chciałam mieć, aż w końcu moja mama miała dość wysłuchiwania "miauków" {jak to mówili} i się zgodziła.. Teraz Garfield ma 2 latka Very Happy

{xMysha dostała też ródego i to jest jego brat bliżniak.Na złość oczywiście również nazwała go Garfield!}. Urodził się 15 lipca.. Na urki kupiłam mu {wreszcie} smycz. To się dzieci na podwórku ucieszyły. :pp Ale nie lubię jak on mi robaki do domu przynosi. A teraz to w szcególności chrząszcze, ale jak ja go poproszę, żeby muchę złapał to się rozgląda na boki i udaje, że nie słyszy =/ Kocham dupkę. <33

szejn

mam kota perskiego.

sandraz13

Ja też kochaam koty i maam 2 kotki Very Happy

SadAngel

"Jest jedna rzecz, dla której warto żyć. Kot. Koty są MIŁE"
Kocham koty. Już dawno miałabym swojego gdyby nie alergia mamy. Ale kiedyś będę miała, nie widzę innej opcji.

martyna135

Miałam kiedyś kotka ale mi zginoł jak miał 8 miesięcy, był już samodzielny no to łaził gdzie popadnie. Jak pierwszy raz wyszedł z domu to po godzinie wracał... Jak był coraz starszy chodził na dzień, dwa. Aż wkońcu nie było go tydzień, miesiąc i już dziś pół roku... Kolerzanka powiedziała mi dwa tygodnie po zaginięciu kociakka, że widziała bardzo podobnego na ulicy...
...rozjechanego. Zaczęłam przeżywać. Pamiętam jak ssał mi ucho ba myślał, że ja jestem jego matką......

martyna135

Mój kolega nie nawidzi kotów. Ma 13 lat a bawi się z 2 klasiami w pistolety na kulki... Raz szłam obok niego kiedy się bawili... Sławek (bo tak ma on na imię) wyciągnoł pistolet na kulki i szczelił w kociaka. Chciałam zastawić mu moim ciałem cel ale nie zdążyłam... Zrobiłam awanturę. Posztrzelony kotek uciekł od tamtej pory go nie widuję, morze boi się wyjść na podwórko i siedzi w domu (ten kotek był sąsiadów)...

Lidia

ja bardzo bym chciała mieć kota i moja przyjaciółka ma sąsiadów którzy mają kota, któremu urodziło się siedem kotów, ci sąsiedzi czterech łopatą zabili a resztą się nie przejmują więc pozwolono mojej przyjaciółce je rozdać no i już jednego zarezerwowałam, ale boje się spytać rodziców czy moge przynieść do domu nie szczepionego kotka X(

Carter.x.X

Ja kocham koty....i mam aż 4+1 taki mały= 5 kotów...

malinka12

ja mam dwa koty, nazywaja sie szaruś i mruczek Very Happy

moim ulubiencem jest szaruś
Very Happy

selena_love · Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

gawronekola

selena_love · Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 1/5

Masakra

Niektórzy ludzie są potworni. Mogłaby chociaż gdzieś wywieźć te kociaki, bo by miały szanse na znalezienie domku! A największy błąd jaki popełnia, to nie sterylizuje kotki!! Wrr... Przecież ona cierpi Sad

pamelcia026

ja mam jednego kota ale wlasciwie mam z nim same problemy dlatego babcia sie nim opiekuje

Hmm...

Aktualnie z kotów mam:
- Urwisa, ok. 1,5 roku ;
- Łobuza, - II - , rzadko bywa u nas w domu, woli sąsiadkę Sad

;
- Gucia, ok. 6 tygodni, rudy Smile

.

Na początku nie lubiłam kotów. Teraz jednak uważam, ze koty są całkiem, całkiem.. Wink

wegee

też mam kota Smile

ciekawe, mądre zwierze i to bardzo fascynujące Smile

kocham Go strasznie Wink

problemy stwarza, jak każdy, ale jak się kogoś kocha to wystarczy jak spojrzy oczkami i już robi się cieplej i złość przechodzi Razz