Zła przyjaźń...

Martus00

Niedawno przeprowadziłam się o osiedle dalej.Mam znaczy ,,miałam'' PrZYJACIÓŁKĘ, z którą przyjaźniłam się od dawna.Myślałam że wszystko o niej wiem ale okazało się że jest gorsza niż kiedy mi się wydawalo.Przychodziła na moje osiedle i gdy zobaczyła ile tu nowych znajomych zaczęła wszystkich zagadywac popisywac się przed nimi itd.Nie widziałam w tym nic złego lec poźniej ważniejsze się stały one dla niej niż!!!!!!!!!!!!ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Embarassed

Nie mogłam powstrzyma złości...Zerwałam z nią kontakt.I to do dziś.Chciałam się spyta co wy w takiej sytuacjii zrobiłybyście?Prosze o odpowiedź...

Thanks;) Very Happy

meds

Nic, przecież ma prawo mieć innych przyjaciół. Nie będę jej zabraniać nawiązywać nowych znajomości.

Martus00

Ale gdy woli innych od ciebie?

meds

To trudno.
A jak kogoś 'woli' to widocznie nie jest przyjaciółką bo przyjaciela nie stawiasz jednego wyżej, a drugiego niżej.

Martus00

Dzięki;)

Hmm...

Kiedyś przyjaźniłam się z 2 dziewczynami.
Później wyprowadziłam się do innego miasta i zmieniłam szkołę.
Myślałam, że ta przyjaźń bd trwać na wieki, ale po 1 roku zerwałyśmy kontakt i one znalazły nowe koleżanki, a ja tą THE BEST przyjaciółkę ;d

Moi rodzice powtarzają, że ludzie się zmieniają, i że życie też się zmienia i przynosi różne rzeczy -,-

Martus00

Dzięki...