Za młoda ?

trouble

Moi rodzice uważają, że jesem za młoda na chłopaka ,
Ale wkońcu mam 14 lat. Jak ich przekonać ? ; ))

Sigcia

przecież w wieku 14 lat to "chłopaka" traktuje się bardziej jak najlepszego przyjaciela z którym można pogadać i wysłuchać go. Na miejscu twoich rodziców też nie chciałabym żebyś miała kogoś tak na serio. Ale pokarz im że to właśnie taki najlepszy kumpel. Tylko sama "nie wyjeżdżaj z nim za daleko" abyś się nie zraziła.

anonim

moja siostra ma 14 lat i tez nie ma chłopaka. mysle ze ten wiek to jeszcze nie pora na chlopaka.

meds

A po co Ci mieć tego chłopaka? Poczekaj, aż się naprawdę zakochasz, a nie tylko zauroczysz. Co do przekonywania - odpuść. Jak już do tego dojdzie to wtedy zobaczysz jak zareagują.

gawronekola

No za bardzo nie rozumiem. Po co ich przekonywać do chłopaka? Nie rozumiem, musisz mieć ich zgodę żeby mieć chłopaka czy co? Przecież jak będziesz chciała to sama zaczniesz z nim chodzić i wtedy chyba nie będą mieli nic przeciwko.

Hmm...

Po co Ci chłopak?
Chcesz mieć się kim chwalić?
Też tak kiedyś myślałam [tylko miałam 10 lat.].
Wtedy zrozumiałam, że będę chciała mieć chłopaka jak się zakocham na 1oo%.
I jeżeli on nie będzie głupi.
Więc najpierw zastanów się po co Ci on.

olaa

Zgadzam się z dziewczynami. Jesteś pewna że chcesz mieć teraz chłopaka? A masz chłopaka i twoi rodzice się na to nie zgadzają, czy chciałabyś mieć a oni są przeciwko? Bo to zasadnicza różnica. Jeśli zaczniesz się z kimś spotykać to po prostu pokaż im że to fajny chłopak i traktujesz go też jako przyjaciela, wtedy nie powinni mieć nic przeciwko.

ashley_tisdale

A mogliby bardziej rozwinąć to "za młoda"?
Jeżli masz TEGO chłopaka to narazie nie musisz mówić rodzicom (ja tak robiłam, mówiłam im, że idę z przyjaciółką na miasto albo do kina) a oni wierzyli. A jeżeli stałoby się, że jakimś cudem odkryliby, że się spotykacie to możesz im wmówić, że to twój przyjaciel i zaprosić go do siebie oraz zaprezentować im, że świetnie się razem bawicie bez okazywania uczuć. No, a twoi rodzice chyba nie zabronią ci się spotykać z przyjaciółmi...
A jeżeli chodzi o przekonanie rodziców to sama zauważyłam, że mój ojciec chyba trochę się uspokoił, gdy jego znajomi na jakiś spotkaniach lub wyjazdach normalnie gadali ze mną o "mojej miłości". Gdy pokażesz im, że do miłości nie podchodzisz na razie z ogromnym entuzjazmem i bedziesz umiała zaplanowanować czas na naukę i na spotkania z lubym, myślę że trochę przystopują z reżimem

Hmm...

Czyli ma okłamywać rodziców?
Niezbyt mądre wyjście!
Jeżeli się zorientują to będą Cię jeszcze bardziej pilnować!

gawronekola

No i mogą stracić do ciebie zaufanie.

meds

Dokładnie. Okłamywanie rodziców w takich sprawach to najgłupsze rozwiązanie. Poza tym może tak gadają póki sobie nikogo nie znajdziesz bo uważają, że jesteś za młoda, ale jak już z kimś będziesz (chodzenie to debilne określenie dla mnie) to to przyjmą.

Sigcia

(chodzenie to debilne określenie dla mnie) - Z TYM SIĘ ZGADZAM !!!! kto to w ogóle wymyślił ????

Mina369

Myślę, że niektóre osoby mają rację. Powinnaś pokazać rodzicom, że on jest Twoim przyjacielem, i tak też myślę w Twoim wieku powinnaś go traktować...
Och, i nie zgadzam się z ashley_tisdale, nie powinnaś kłamać. To nie dobre rozwiązanie, tylko pogorszysz sprawę. Stracą do Ciebie zaufanie, jak to powiedziała gawronekola. Smile

StrawBerry

Najpierw się zastanów, czy chcesz mieć chłopaka tylko dla tego, że inne dziewczyny mają, albo chcesz się nim pochwalić. Jeśli jednak się zdecydujesz i będziesz miała chłopaka to powiedz o tym szczerze rodzicom, nawet jeśli myślą, że jesteś za młoda to na pewno to uszanują Wink

.smile please. · Wysłany: Wto 22:02, 09 Mar 2010 Temat postu:

co do wyrażenia "chodzenie" chodzić to można po bułki do sklepu. jak to ktoś mądrze określił Wink