mama-wybór

Ladies&Dżony

Mam problem z mamą. Chodzi o to, że jak coś chce to mama się nie zgadza. Poprosiłam o glany, to chce mi kupić książke. Ale ja już jedną czytam, więc nie chce innych, mówie to mamie, a ona mnie ignoruje o książki jakie wybrała by mi kupić to:
"Koralina"
"Mój pierwszy kot"
"Mój pierwszy koń"
"Szkoła przetrwania"(jakś głupia książka dla maluchów).
A ja nie chce czytać takich badziew(przepraszam jeśli kogoś uraziłam)!
Ja mówie, ze gra komputerowa, nie musi być książka. Ale jeśli musi, to zamiast kupić mi olsenek, wybiera jakieś badziewia (nawet nie powiem jakie książki oglądała). Mówie, że mnie nie interesują, a ona na to
"Ale to jest ciekawe. Przeczytaj styłu".
Co mam zrobić?

Yahoo!

Porozmawiaj z mamą (spokojnie!) i powiedz, że po prostu to, co ona ci proponuje, tobie nie odpowiada i że masz inny gust. Jak to nic nie daje, to zamiast prosić mamę o rzeczy, poproś o pieniądze i kup sobie te rzeczy, które ci się podobają. Ale jak ci nie da to nie kradnij.

kinia666

Ona cie jeszcze uważa za dziecko, jak ci takie książki proponuje. Musisz z nią porozmawiać.

Ladies&Dżony

Tylko ona nie chce.
Nawet jak uzbieram, to mama gada, żebym sobie odłożyła na obóz, a później gada, ze za drogi.

(PS: ja nie z tych co kradną, więc spoko.)

olaa

Ciężka sprawa. Moja mama też miała takie fazy, teraz też czasem ma. Wszystkie książki, filmy itp. kupuje za własną kasę, którą dostaje na urodziny, od dziadków, albo zarobie sama.
Pogadaj z mamą, powiedz że jeśli daje ci jakieś kieszonkowe to przeznaczasz je na co chcesz. Jeśli odkładasz na coś kasę którą masz to twoja sprawa na co ją wydasz. W sprawie książek powiedz jej że chcesz czytać coś bardziej poważnego, albo o innej tematyce bo to bardziej cię interesuje.
Próbuj dalej ją przekonywać do swoich racji. Może to trochę potrwać ale w końcu powinna zrozumieć Wink

Jeśli nie odpuścisz i będziesz trzymać się swojego.

meds

Koralina to bardzo fajna książka. Smile

Chociaż zobacz, czy to co Ci mama proponuje, aby na pewno nie jest interesujące.
Mama chce dla Ciebie jak najlepiej. Poproś ją o kieszonkowe co miesiąc, żebyś mogła kupować sobie co chcesz. Poza tym, porozmawiaj z nią, ale spokojnie!

Ladies&Dżony

Mam co tydzień kieszonkowe Smile

Dzisiaj był festyn w szkole i biegałyśmy po szkole z dziewczynami przez cały czas(dosłownie) i mama zaczeła się wciekać, że biegam! A przedtem kłóćilyśmy się o to, ze ja chciałam iśc w rozpuszczonych, a ona kazała i założyć opaskę. Albo około 15.30 bolała mnie głowa, więc się wkurzyłam i wyłączyłam radioto zaczeły się na mnie wydzierać z siostrą, że nie mam prawa itp. włączyły, więc poszłam do pokoju, a moja siostra za mną i jeszcze głośno włączyła muzykę(jak to ma zwyczaju), a potem mi każe herbaty sobie robić! A moja mama to zaczyna gadać, że jestem okropna, ze pyskuje itp. Mam juz tego dosyć!

emsi16

hmm mysle ze najlepiej z nia porozmawiaj. powiedz jej ze nie jestes juz malym bobasem ktoremu trzeba zmienic pieluche czy pojsc na plac zabaw sie pobawic. wytlumacz jej ze np. zamiast czytac ksiazki chcialabys jakas gre edukacyjna czy cos w tym stylu.