offtop.

Miklgard_Overlord

Zły dzień miałam... Pff... tydzień! Od poniedziałku się zaczęło. Denerwuje mnie pusta osoba, która uważa się za niewiadomo kogo =' Przeszkadza mi 3 z biologii na koniec, tym bardziej, że w tamtym półroczu miałam +4, a teraz +3 (xd) - średnia 4! A nie 3. Mam wrażenie, że nauczyciele przestają mnie lubić. Denerwują mnie portale społecznościowe, typu nasza klasa, itp.
Głowa mnie już 2 dni bez przerwy boli.
Dziwi mnie koleżanka (która dołaczyła do naszej klasy niedawno). Ona lubi wszystko - to co ja. Wczoraj okazało się, że jej również przypadł do gustu pan A. Nawet mnie to cieszy, z jednej strony... No,ale i tak żadna z nas szans u niego nie posiada, ponieważ on ma już - Monikę i sprawdza się powiedzenie - ''Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta'' xd Wkurza mnie to, że nie powiedziała mi o nim, tylko Beacie (której nie lubię, rzecz jasna ='/) a ja musiałam dopiero ''podstępem'' się tego dowiedzieć xDD Dzisiaj na muzyce po szkole tez była tragedia =/ Nauczycielka mi powiedziała, że jeśli w taki sposób będę grać ten utwór, to mogę się spodziewać niezdanego egzaminu, itd. Z tym, że nawet tego jeszcze na pamięć nie umiem!
Cieszy mnie natomiat naszywka na torbę z napisem ''Burzum'', którą dzisiaj zdobyłam, waa ,<33 Kocham Burzum ^^ Ostatnio też polubiłam M.Mansona xd Ostatnio wszystko mi się podobać zaczyna, no! Jeszcze lubię piosenkę ''(angst) Requiem'' - zespołu Lacrimosa, gdzie muzyka jest dosyć monotonna, ale tekst pięęękny T___T, a końcówka utworu jest prawie folk'owa (co mnie zaskoczyło).

Zastanawia mnie jedno - dlaczego codziennie musi mnie coś okropnie wkurzyć???
Chciałam założyć bloga i to wszystko opisywać , ale jakoś nie mam odwagi - boję się komentarzy... Z jednej strony się cieszę, z drugiej nie ;='

EDIT
i weny mi brak...

meds

To teraz ja ponarzekam.
Więc chodzę od paru dni niewyspana, czego nienawidzę. We wtorek miałam sprawdzian z biologii i cholera nic kompletnie nie umiałam! Martwię się, że zamiast 5 będzie 4 na świadectwie. Sad

Towarzysko całkiem całkiem. Starkoń jak zwykle wkurzający, ale cóż. Oczywiście inna wkurzająca dziewczynka na sprawdzian z biologii nie przyszła. ; / Jezu, dziwie się, że jeszcze się nauczyciele co niektórzy nie pokapowali, że jej wszystko siostra robi. x__O
W ogóle, wkurzyłam się, bo ja robiąca zdjęcia i nieźle rysująca nie mam 6 z plastyki, a jedna, która nie robi nic plastycznego, zdjęcia robi beznadziejne i generalnie talentów raczej jej brak ma 6. Ot tak, z zasady. Bo się dobrze uczy, bo jest aktywna w szkole, bo jest przewodniczącą samorządu. ;p

screamin

Od kilku dni tez chodzę wkurzona.......
Głupek z naszej klasy przylepił sie do mnie i ciągle mówi,że mnie bałwan kocha! A ja do nienawidzę!
Chodze niwyspana, mam spuchnięte prawe oko!

Ale okay wiadomośc Razz

Piostrek Jeznach przyjechał dzisiaj do naszej school! Very Happy

Ale ogólnie, mam zły dzień, zły tydzień i zły humor!

gawronekola

a u mnie........ mam tyle w szkole na glowie że nie moge sie wyrobić i nie mam wolnego czasu!!! ciągle nauczyciele zglaszają mnie do jakiś konkursów i testów
i a ja musze sie wywiązywać bo nie odmówie bo wszyscy uważają mnie za kujonice a wcale tak nie jest bo to że ja coś rozumiem a oni nie to nie znaczy że jestem kujonem tylko że jestem inteligentna

gawronekola

dobar chyba za bardzo sie unislam musze sie mniej denerwować

madziaaa

Mogę teraz ja ponarzekać? xD
W szkole mam teraz prawie same sprawdziany..;/ Niedawno miałam spr. z anglika chyba z wszystkich lat, nie wiem dokładnie z ilu xD punkty z niego idą do gima..;/ Nasza angliczka sprawdza spr. zadaniami tzn. 1 zad. u wszystkich, potem 2 zad. u wszystkich..głupio tak no ale..sprawdziła pierwszą strone i mówiła, że ładnie napisałam ale została jeszcze druga strona xD Dzisiaj było zadanie klasowe, zawaliłam bo dopiero w domu przypomniałam sobie, że nie napisałam całkiem na temat ;/ ale mam nadzieje, że da mi 5, bo jak nie to się nie zgodze z oceną xDD w poniedziałek mam spr. z majfy, we środe z histy, a we czwartek z przyry Sad

normalnie można oszalec wrrr. xd nie nawidze szkoły.! <zły>

Fighter

Ja to teraz mam codziennie po 2 sprawdziany :/ koniec roku mnie zmobilizował i jako tako zaczęłam się uczyć Very Happy

wiem, prędko mi się przypomniało o nauce xD w środę miałam spr. z historii i z chemii. Z historii napisałam na 4 Shocked

niemożliwe. A chemia też mi dobrze poszła ;D a wczoraj z biologii, której NIENAWIDZĘ się uczyć dostałam też 4 Shocked

nie no, sama siebie nie poznaję xD najśmieszniejsze jest to że będę miała 4 na koniec xD

screamin

Jestem niewyspana,ciągle śpię(dzisiaj w dzień nawet 4 godziny),dostałam wysypki,uczulenie moje się nasila i czuję się coraz gorzej,boli mnie głowa,muszę jechać do lekarza a w dodatku mam lada dzień sprawdzian końcowy z polskiego ;/
I jak ja to zniosę?

meds

Spoko.
Ja za to sobie wynalazłam jakiegoś guza pod pachą i idę dzisiaj do lekarza. Myślę, że to jest tylko powiększony węzeł chłonny bo rak nie ucieka jak się go dotknie i nie boli, ale i tak mam stracha. Jak to wymacałam to od razu mi się słabo zrobiło. Ale daje mi to do zrozumienia, że takie sytuacje jak sprawdzian z geografii, czy chłopak to jest w sumie nic...

Yahoo!

w poprzednim tyg. miałam zieloną szkołę. Nie było fajnie, ciągle płakałam (powody osobiste)i smutno mi było. Teraz mam raczej dobry humor. Byłam dziś u kumpeli Smile

Fajnie było. Pogadałyśmy trochę...

meds

A czemu płakałaś? Smile

Z moim 'niby rakiem' już dobrze. Guz nadal jest, ale to nie rak na szczęście. Dzisiaj za to byłam w Domu Opieki Społecznej. Fajne uczucie, tak złapać kontakt z upośledzonymi i w sumie traktować ich jak normalnych ludzi. W sumie to było nawet zabawnie.
Próbował ktoś może swoich sił w wolontariacie? Jak nie to zachęcam. Smile

screamin

Ja próbowałam w wolontariacie,w domu opieki społecznej też niedawno byłam Smile

Fajnie tam jest Smile

Miklgard_Overlord

olaa

Nie przejmujcie się tyle szkołą. To nie jest najważniejsze. Czy macie 5 czy 6 z polskiego, albo średnią 4,75 a nie 5,0. Życie nie jest sprawiedliwe i zawsze jest tak że ktoś kto zasługuje na niższą ocenę od nas ma wyższą. Nie stresujcie się tym bo tylko wy na tym stracicie. Poza tym z perspektywy czasu stwierdzam że oceny nie są mi do niczego potrzebne. Wyjątek stanowi zakończenie gimnazjum, ale wtedy oceny potrzebne są tylko z 4 przedmiotów które akurat wam się liczą do liceum. Najważniejsze jest to co umiecie z danego przedmiotu a nie jaką macie ocenę.

Co do moich ocen to mam bardzo niepewną sytuację. Teraz byłam na wycieczce klasowej i wróciłam dzisiaj. No i nie wiem jak z moją poprawą fizyki, z której mam na razie 1 na koniec roku. Cały 2 semestr pracowałam na to żeby nie mieć zagrożenia na koniec, bo na 1 semestr miałam, ale i tak moja nauka nic nie dała. Przygotowywałam się na każdy sprawdzian, kartkówkę, odpowiedź itd. a i tak jestem zagrożona. Z innych przedmiotów jest ok, chociaż skupiam się ogólnie tylko na tych które potrzebne mi są do matury. Nikt i tak na świadectwo nie będzie mi patrzył tylko na maturę. Oceny najwyżej mogę mieć dla własnej satysfakcji. A średnią będę mieć mniej więcej 3,80, chociaż nie znam jeszcze żadnych ocen.

A poza tym co u mnie? Wszystko mnie ostatnio denerwuje a najbardziej ludzie z mojej klasy... eh... wmawiają mi że coś powiedziałam chociaż tego nie zrobiłam, ale oni oczywiście wiedzą o tym lepiej ode mnie, obrażają się za jakieś drobnostki, wszystko biorą na serio... aż szkoda gadać.

Nie mogę się już doczekać wakacji.

Fighter

3,80 w liceum? Kurcze, to super średnia! Ja też już się nie mogę doczekać wakacji. Też mnie wkurzają już ludzie z mojej klasy, tzn. nie wszyscy oczywiście. Chcę się dostać do technikum i mieć całą nową klasę, a prawdopodobnie się nie dostanę. I znowu (tak jak w przypadku gimnazjum) będę wszystkich znała, znowu ci sami :/ już bym chciała przynajmniej poznać wyniki z egzaminu, ale z drugiej strony śmiertelnie się boję. Co jak ani 10 pkt z mat.-przyr. nie będę miała? :/ u mnie to możliwe, bo akurat z matmą u mnie okropnie. Na koniec mam 2... jedyny przedmiot z którego mam 2 na koniec ;|