'Przeprowadzka'

Hmm... · Wysłany: Nie 18:55, 21 Mar 2010 Temat postu: 'Przeprowadzka'

Nie mam jakiegoś WIELKIEGO talentu literackiego, ale lubię pisać opowiadanie itp.. Oto jedno z nich. Proszę o opinie.

"Przeprowadzka"
Pewnego ,upalnego wręcz, lata rodzice Oliwii i Wojtka postanowili przeprowadzić się do innego miasta.
Chłopiec oswoił się nawet z myślą zmiany szkoły. Dziewczynka również z początku była zafascynowana zmianą otoczenia. Zastanawiała się często jak będzie jej nowa klasa. Po wakacjach nadszedł wreszcie czas szkoły. Podczas pierwszego dnia wszyscy byli dla niej bardzo mili. Wypytywali się jej gdzie dokładnie mieszka, skąd się przeprowadziła, co lubi robić, itd. Wydawało się, że ją polubili. Przynajmniej ona tak myślała. Następnego dnia było całkiem inaczej. Słyszała jak o niej rozmawiają, bezczelnie obgadują. Na przerwach siedziała sama na schodach, patrzyła na przechodzących uczniów i biła się z myślami. Codziennie wracała do domu zapłakana. Próbowała kryć się ze łzami przed rodzicami, ponieważ nie chciała ich martwić, bo wiedziała, że ta przeprowadzka była ich wielkim marzeniem. Jednak widocznie słabo to maskowała, bo już po kilku dniach rodzina wiedziałą wszystko. Mama i tata długo rozmawiali z Oliwią czy tak strasznie jej w nowej szkole. Wożenie jej do innej podstawówki byłoby zbyt męczące. Ona to wiedziała. Poza tym co by było gdyby trafiła na jeszcze gorszą klasę? Wolała zostać. Było jej ciężko, ale życie takie jest. Brat przychodził do niej, rozmawiał z nią, grał na komputerze, żartował. Wszyscy próbowali ją pocieszać, co choć na chwilę pozwalało zapomnieć Oliwii o problemach. Kilkanaście tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego do naszej bohaterki podeszła pewna dziewczyna z jej klasy. Na imię jej było Milena. Zostały najlepszymi przyjaciółkami, a dzięki temu jeszcze kilka dziewczynek przekonało się do 'nowej'. Nie przeszkadzały jej już docinki i poniżanie chłopców, skoro miała swoją paczkę, a to dla niej dużo znaczyło.
Już zawsze będzie wiedziała, że po deszczu przyjdzie słońce, a po ciemnej nocy - dzień.

screamin · Wysłany: Nie 20:25, 21 Mar 2010 Temat postu:

Mi się podoba Very Happy

Morał jest najfajniejszy Razz

Miklgard_Overlord · Wysłany: Nie 20:39, 21 Mar 2010 Temat postu:

Nie jest źle. Tylko mogłaś opisać dokładniej zaistniałe sytuacje, w szkole bohaterki, a nie ''za kilkanaście tygodni'' dopiero. Czuję niedosyt. Very Happy

Green · Wysłany: Pon 17:47, 22 Mar 2010 Temat postu:

Całkiem spoko, ale wydaje mi się, że za mało rozwijasz swoje myśli, bo opowiadanie jest bardzo krótkie i wszystko dzieje się strasznie szybko.

Wera:) · Wysłany: Nie 18:58, 28 Mar 2010 Temat postu:

hmm całkiem fajne. Osobiście nie przepadam za takim tematem opowiadań, bo kojarzy mi się z nudnymi konkursami w szkole, ale to tylko moje odczucia. Fajny morał. Fakt jest ono trochę za krótkie Very Happy