Stephanie Meyer - Twilight

olaa · Wysłany: Śro 21:20, 25 Mar 2009 Temat postu:

Oczywiście pobiegłam po szkole do empiku żeby kupić Very Happy

Przeczytałam na razie jakieś 2 rozdziały o niestety musiałam się uczyć Sad

Przeczytam pewnie w weekend.

Yahoo!

ja czytałam Zmierzch i.... Rewelacja! Na początku trochę nudne, ale potem sie rozkręca. Obecnie czytam Księżyc w nowiu i to też jest fajne.

olaa

Przeczytałam Przed świtem już kilkanaście dni temu i w sumie mogę powiedzieć że mi się podoba. Jak zawsze na końcu najbardziej się rozkręciło. Na początku nie trafiała do mnie cała akcja z tą Reneesme, jakoś mi to nie pasowało, ale ujdzie.

meds

Ja na Kicajca dostanę Przed Świtem dopiero =.=. Nie mogę się doczekać x3.

Ladies&Dżony

Moja siostra kupiła "Przed świtem" kiedy była premiera. Szukała gdzieś w książkach, idzie do kasy a tam wystawa ze wszystkimi książkami i wogule. Ja jestem na początku... Zmierzchu.

meds

Dobra zaczęłam. Jestem na 100 stronie. Na razie takie trochę naciągane, ale może się rozkręci.

olaa

Początek mnie strasznie denerwował. Taki ociekający cukrem że aż niedobrze się robi.

Ladies&Dżony

Ja czytam drugą część(narazie). Zakochałam się we Zmierzchu bez odwołania. Na próbie do Akademii(3 Maj):
Myślę o zmierzchu
Na akademii:
myśle o zmierzchu
Na lekcji:
myślę o zmierzchu
W drodze do szkoły:
Myślę o Zmierzchu
Przy komputerze(w domu):
Czytam Zmierzch xP

I w domu:
-Emila, sprawdź czy nie masz żadnej pracy domowej i ucz się historii!
-Zaraz mamo! xP

Ale mnie nieźle bawi jeden fragment we Księżycu w Nowiu:
" I jeszcze te halucynacje! Rewelacja! Mogłaam je teraz wywoływać na życzenie, a przynajmiej taką miałam nadzieję. "

uncandy

Powiem szczerze, że się zawiodłam.
Dla mnie ''Przed Świtem'' po prostu nie istnieje. Przeczytałam, bo przeczytałam, ale nic mi tam nie pasowało Confused

A Reneesme... Co to w ogóle za pomysł?
Nie lubię jej, może dlatego, że nie przepadam za dziećmi Razz

olaa

Też mnie strasznie drażniła. Cała ta akcja z dzieckiem mi nie pasowała jakoś. Ale po przeczytaniu przeszłam z tym do porządku dziennego i po prostu jest mi ta część obojętna.

uncandy

Dla mnie Zmierzch pozostanie trylogią, a PŚ traktuję jak jakiś (kiepski zresztą) fankfick. Były momenty, które mi się podobały, ale było ich zdecydowanie za mało...
A zakończenie dopowiadam sobie sama Wink

Btw, kupuje ktoś ilustrowany przewodnik po filmie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja chyba się skuszę, fajny gadżecik Very Happy

olaa

Raczej nie. Wolę poczekać na wydanie rozszerzone filmu na dvd i oglądać dodatki z powstawania Very Happy

uncandy

Też czekam na film, ma być wydanie dwupłytowe, ale w sierpniu Shocked

Nie ma to jak PL Wink

olaa

To wyjątkowo długo. Zwykle dvd wychodzą po góra 3, 4 miesiącach od premiery w kinach.

uncandy

Pewnie fanki i tak wymuszą wcześniejszą premierę Very Happy

A w wypozyczalniach ma być w maju