|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P.A.V.22
Dołączył: 05 Paź 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem City
|
Wysłany: Wto 16:33, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Kocham ten zespół! Zwłaszcza Doma ^^ *lol*
Zaje...fajne piosenki mają, zwłaszcza: Invincible, Time is Running Out, Hysteria, Undisclosed Desires, Cave, Neutron Star Collision, Muscle Museum... i duuużo, dużo więcej....
Ale nie widziałam ich liveee
Zmierzch kiepski był, ale na szczęście MUSE nie zmieniło się w komercyjną sieczkę, więc niech grają na soundtrackach ile chcą...
Ale z drugiej strony... przez zmierzch wielu twilighterów podaje się za "fanów" i to jest dziwne, zważywszy na to, że rzadko kiedy znają więcej piosenek, niż 3... a po BD będą znać "aż" 4 ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
thehost
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LEGNICA
|
Wysłany: Czw 18:32, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
o.O
Tiaaa. Jaka szkoda, że nie byłaś na CLMF.
Brak twilightwerów prawie ^^
(jestem jasnowidzem. Stąd wiem, że nie byłaś <lol>)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jebajka
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:59, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja dziwie się sama sobie iż jeszcze nie wypowiedziałam się w tym temacie.
Niestety dyskusji o pozostałych zespołach które lubię nie znalazłam, co jakoś nie specjalnie mnie zdziwiło.
Ale wracając do Muse, to poważnie się zastanawiam co tu napisać, a czego nie by nie wyszło kazanie na pół strony bo i tak pewnie nikt tego nie przeczyta ;D
Ile ich już słucham to nie pamiętam. Ale będzie to już dobrych kilka lat. Dlaczego? Sama dokładnie nie wiem. Czy urzekł mnie jedyny w swoim rodzaju falset Bellamy'ego? Czy oryginalność każdej piosenki? Jakoś tak chyba idealnie trafili w mój gust. Ale zaczęło się od kilku piosenek. Potem kilkunastu. Potem poczytaniem coś nie coś o członkach zespołu. Potem głupi aczkolwiek trwający do dzisiaj pomysł na tapetę w telefonie z napisem Muse. I tak to trwało sobie w takich cichej nieodznaczającej się szczególnie egzystencji aż do kupienia pierwszej płyty. Black Holes & Revelations. Po tym mnie wzięło strasznie. Piosenki to zdobyłam już chyba wszystkie i płytki przesłuchiwałam na okrągło. Dziś mam niestety tylko trzy ostatnie, czego żałuję, gdyż podrożały prawie dwukrotnie ;<
Ale muszę oczywiście jeszcze wspomnieć o mym sierpniowym spełnieniu marzeń. Osobiście do dzisiaj jest to dla mojego umysłu nie do końca do przyjęcia, że faceta którego codziennie słucham, widzę na zdjęciach i jego plakaty wiszą na mojej ścianie widziałam jakieś 20 metrów dalej śpiewającego na żywo.
A wracając do samego Bellamy'ego, czyż można nie kochać takiego wariata który wierzy w Zetasów, kocha banany i wymyśla teorie spiskowe? Który miał na głowie już chyba każdy kolor włosów, a na sobie tak dziwne zestawy ubrań że głowa mała. Który dosłownie przewraca się po scenie i rzuca gitarami, a bynajmniej kiedyś tak robił.
Więc na to, że ich uwielbiam składa się chyba całokształt. Żeby to wyjaśnić, naprawdę trzeba napisać kazanie na całą stronę, ale ja i tak skróciłam to jak tylko mogłam, dla tych wytrwałych, którym uda się przez te nudne wypociny przebrnąć.
Pozdrowienia dla fanów ;> nie dla pseudozmierzchofanów XD
choć w sumie wypada jeszcze o tym wspomnieć. Osobiście nie lubię tych filmów, ale szanuję to iż Bellamy twierdzi inaczej. Jest to dla nich sposób na dotarcie z muzyką do wielu młodych ludzi i niech nagrywają piosenki do czego tyko chcą. ;D
O rzesz kurde i tak wyszło na pół strony O.o
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jebajka dnia Wto 12:59, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
thehost
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LEGNICA
|
Wysłany: Wto 18:34, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
BTW Bellamy sam nie wie co mówi. Raz mówi ze Zmierzch to cool film, raz że dno. Ja czaję, że ktoś może mu kazac chwalic, ale już nie wiem co jest prawdą a co nie... -.-
I ja cię rozumiem, własnie, jak można nie kochac ich wszystkich, za takie rzeczy jak "sit the fuck dooown" czy inne
No, po prostu są świetni Mnie tam brak słów do dodania, czego byś tam już nie powiedziała
E... rly, brak mi słów, poza tym dosyc zle się dziś czuję
A! Już wiem co chciałam dodac - tzw.: "Wzmacniacz"!! kolejny powód by go kochac ( ci,co byli na coke, wiedzą ocb )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jebajka
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:05, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A myślę, że temu niezrównoważonemu psychicznie panu się to może podobać, nie sądzę by nagrywał piosenki do filmu który uważałby za dno. Są na takim etapie kariery, że spokojnie mogą wybierać xD
O tak, to sit the fuck down jest genialne. Ale ja bym takich akcji mogła tysiące wymieniać, jak choćby samo nagranie "you fucking motherfucker" , przeklinanie w radiu 3 podczas Feeling Good, boski playback we włoskiej telewizji, "Thiz iz maj kiczyn" i wiele innych ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 22:15, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
mój ulubiony zespół. Natknęłam się na nich, kiedy przypadkowo gdzieś na jakimś forum usłyszałam 'Uprising'. Piosenka spodobała mi się, przesłuchałam inne i kurczęę pokochałam ich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hmm...
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Polski oczywiście ^^
|
Wysłany: Pią 8:10, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a ja powiem, że średnio mi się podoba.
od czasu do czasu mogę coś posłuchać, ale 'szału ni ma' .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|