Gotyk na dotyk-festiwal muzyki metalowej moimi oczami...

Eyris

Było to długo oczekiwany przeze mnie dzień dwudziesty pierwszy lipca. Po pomalowaniu oczu wujek przyznał, że wyglądam jak "upiór"! Ja wiedziałm, że ta intensywna czerń z czasem zmieni się w piękny, szaro-czarny makijarz. Autobus do Torunia mieliśmy o czternastej. Dołączył do nas kolega mojego wujka-Piotr, ze swoją słynną bluzką z napoisem: "Nie działa mi dekoder Tv Trwam" . Wtedy wujek pożałował, że nie zabrał swojej...

Na miejscu byliśmy około piętnastej. Zuważając plakaty na miejscch do tego wyznavczonych zrobiliśmy sobie przy nich zdjęcia:

Potem ruszyliśmy w stronę zamku krzyżackiego.Na scenie dopiero były przygotowania, więc poszliśmy sobie trochę pozwiedzać mury zamku:

Po tym jak Maciej i Piotr kupili sobie pierwsze piwo, zaczął się występ pierwszej kapeli:

T.A.Z.

Pięknie rozpoczeli! Co prawda ze strony widowni nie było sporo entuzjazmu, ale kapela naprawdę świetnie zagrała! Fajnie, że poznałam ich kawałki już przed festiwalem, i naprawdę mi się podobały... A dlaczego widownia, nie była jeszcze rozentuzjazmowana? Przecież za jasno było Wink

Później wystąpiła kapela:

666 aniołów

Nie mieli być zbyd ciekawą kapelą,a jednak nie byli aż tacy źli... Ni to punk, ni to metal...Trudno określić jaki gatunek muzyczny reprezentowali. Grali całkiem wesołą muzyczkę i to trzeba docenić Wink

Następnie zagrali:

Thomsons & The Desasters

Nie mogłam ich znieść! Boże! Jak oni smęcili! Jak na na festiwal muzyki metalowej mogli wysłać taką kapelę?! Przecież on grali nendzny, staroświecki rock! Podczas ich koncertu uciekłam po żarcie Razz

Potem wystąpił:

Chainsaw
<brak fotki>
Wujek uciekł bo tyle razy był już na ich koncertach, że "nie może ich już słuchać"-to zdanie wypowiedział tego dnia 15 razy... Posłał mnie, bo ja przecież byłąm na ich koncercie pierwszy raz... Trzeba przyznać, że świetnie się bawiłam. Większość ludzi przyszło właśnie na tę kalelę... Odbyły się dzikie bójki w tłumie. Ja mogłąm w końcu potrzepać do czegoś włosami, i trochę poskakać. Ktoś nawet surfował w tłumie... Typowy kkncert metalowy Wink

...

Jesus Chrysler Suicide

To była jazda! Patrzcie co zrobił z siebie wokalista... Włosy z taśmy magnetofonowej... Zagrali rewelacujne. Szalałam przy kawałku "Supermen". Nawet się z wujkiem wydzierałam: " I am The Supermen..." . Wokalista chyba się cieszył, że ktoś ich zna Smile

. Wyglądał tak sympatycznie...

Butelka

Na tę kapelę czekałam! Jestem ich fanką... To mój ulubiony polski zespół. Przedtem nie poznałam ich wokalisty bez płaszcza i okularów! Piszczała, śpiewałam, trzepałam włosami...Pełny wypas... Krzyczałam do wokalisty:"Grzesiu! Wymiatasz!" . Najlepiej bawiłam się przy kawałkach: "Dekoder", "To mnie wkurwia","W imieniu wiary" i "Chwd(p)" . To były fantastyczne chwile....

"W Habicie" live Gotyk na Dotyk

Darzamat
<brak fotki>
Grał najmocniejszą muzykę ze wszystkich kaspel grających na festiwalu. Wujek sobie poszedł ja zostałam sama i...kapela spodobała mi się. Żadko kiedy babka się wydziera razem z facetem... W ogóle ładną toą wokalistkę mieli. Chyb mnie polubiła, bo lubiła się do mnie uśmiechać Wink

. Widziałam wielu wiernych fanów tego zespołu... Trochę dawało po uszach przez ten cały łomot, ale ogólnie bardzo mi się podanało...

Festiwal skończył się około 23:30. Nasza grupa kupiła sobie piwko i poszliśmy sobie nad wisłę je wypić. Fajnie się nam gadało...

Potem pełną parą ruszyliśmy wszyscy w stronę dworca PKS. I poczekaliśmy sobie "trochę" na autobus...

Jakie po tym skutki??? Wielkie niewyspanie, do teraz szumi mi w uszach, wielki ból ramion, karku i ogólnie wszystkiego, ale było warto Wink

... To był i będzie najlepszy dzień wakacji...

Monia182

Ja tam nie słucham gotyku.. wole inne klimaty Very Happy

Chemcia

Za daleko Torunia mieszkam, a chciałam tam być. ;[

Na pewno było genialnie, z przyjemnością czytałam relację. Smile

Świetne foty, o. ;]

Eyris

Najbardziej podobały mi się występy zespołów Butelka i Darzamat...zaczęłąm ich słuchać Wink

Administrator

Fajna relacja!