Król popu- Michael Jackson nie żyje

meds

yh...
Żal mi się robi tych ludzi, co po jego śmierci jakieś bzdury o nim ujawniają. -.- Np. ten biograf co gada, że Jackson był gejem, albo Debbie Rowe, która teraz się dopiero przyznała, że te dzieci nie były jego ;/. A niedawno oglądałam wywiad z nią, jak opowiadała, jak to było z tymi dziećmi, i że to są Jacksona... Nawet po śmierci nie zazna spokoju...

Arnida

Ja odkąd pamiętam słuchałam jego muzyki... Dowiedziałam się o jego śmierci z radia to był dla mnie bardzo przykry szok płakałam cały dzień . Wiem że to dziwnie brzmi bo nie znałam go ani on nie miał pojęcia o moim istnieniu ale ten Artysta był mi szczególnie bliski.... Po prostu nie wytrzymał tego co świat z nim zrobił .
(*)

Miklgard_Overlord

Czytałam dzisiaj komentarz jakiejś fanki, która twierdzi, ze on żyje - [link widoczny dla zalogowanych]

meds

Przecież na tym filmiku wcale tego nie widać... Po prostu kamera tak poszła. Eh, ale ludzie widzą to co chcą zobaczyć. Też bym chciała żeby żył, ale to niemożliwe. Nie mógł przecież przewidzieć, że wtedy sprzedaż jego płyt wzrośnie. Poza tym on chciał dać te koncerty, tylko po prostu nie wytrzymał.

Miklgard_Overlord

Też tak uważam ^^ Natomiast jako legenda pop'u nigdy nie umrze Wink

Minia9

Był świetnym piosenkarzem .Niedawno ogladalm film "Michael Jackson z bliska"leciał na tvn 24 .TEn film pokazywał go z bliska jaki był naprawde.Jacko był niesmiałym facetem ,który kochal swoje dzieci nad zycie.BYło pokazane jak idzie ze swoimi dziecmi do zoo za reke.Karmil swojego syna "kocyka".Mowil jak ojciec bił ich pasem lub sznurem od żelazka gdy np pomylili slowa piosenki czy kroki do chorografi jego i jego braci gdy cwiczyli do wystepu "Jackson 5"Ostatnie slowa mnie poprostu powalily.Cytuje"KOcham wszystkie dzieci na świecie ,gdybym dowiedzial sie ,ze one wszystkie zgineły wyskoczyl bym przez okno.Był bym TRUPEM."To straszne ze umarł.NIestety w filmie nie przyznal sie do swoich operacji plastycznych.POwiedział ,ze jest chory na biellactwo.Przykro mi z powodu jego smierci.Prawie sie rozplakalam gdy sie dowiedzilam.Najgorsze jest to ze jego dzieci zostaly same .Albo hold dla Jacksona .Wystapily gwiazdy dla niego.Zastanawiam sie tylko po co na kniec kazali wyjsc jego córce .PRzeciez to jest jej ojciec a ona oplakuje smierc tatusia slawnego krola popu.
Moze ogladaliscie ?

meds

Oglądałam tą uroczystość. Może z tą córką nie do końca było tak, że kazali jej wystąpić. Nie wiadomo, może sama chciała coś powiedzieć?

Living With Michael Jackson...? Na TVN 24 nie pokazali go w całości. Wycieli fragmenty jak np. Jackson chodzi po drzewie i trochę wywiadu. Nie było też momentu na którym naprawdę mi się zrobiło smutno. Jackson oglądał w sklepie coś na wzór sarkofagu Faraona, a Bashir pyta się go jak to będzie z nim, kiedy umrze. Jackson odparł, że nigdy nie umrze...
Moim zdaniem ten film trochę go oczernia. Bashir spędził z nim 18 miesięcy, Jackson pozwolił mu poznać swoją rodzinę, odpowiadał na najtrudniejsze pytania, a ten wykorzystał to, by pod koniec atakować go pytaniami, które wyraźnie Michaela drażniły. Myślę, że przesadził, szczególnie z dociekaniem o tych noclegach w domu Jacksona. W pełnej wersji była rozmowa z tym chłopcem chorym na raka, mówił jak kiedyś spał u Jacksona w łóżku (Jackson nie spał z nim!) itp. Ten film jest bardzo stronniczy, pokazuje Jacko w negatywnym świetle.

Kurka

Smutne jest t, ze zrobilo sie o nim glosno dopiero jak umarl. Wczesniej ludzie woleli sluchac roznych dziadostw i mieli MJ w powazaniu... Widac dzis trzeba umrzec, zeby zostac docenonym ;P

Miklgard_Overlord

xMysha · Gość

jego słowa: "Wszyscy w Hollywood robią sobie operacje plastyczne. Jednak tylko ja jestem za nie atakowany!" a to nie jego wina, że był chory i prędzej czy później jego cera stawała by się bledsza tworząc oszpecające plamy. W ogóle Michael Jackson miał tak naprawdę poukładane w głowie, tylko media zrobiły z niego dziwaka.

screamin

Hmmm.....
[link widoczny dla zalogowanych]

Strona, na której mozna zapalić wirtualną świeczkę, specjalnie dla Michaela.

xMysha · Gość

Starsza siostra Michaela Jacksona, La Toya, jest przekonana, że jej brat został zamordowany w wyniku spisku, w którym chodziło o pieniądze.

La Toya Jackson powiedziała w niedzielnych wydaniach amerykańskich programów telewizyjnych "Mail on Sunday" i "News of the World", że zarządziła prywatnie obdukcję zwłok brata, niezależnie od autopsji i badań prowadzonych przez władze, których wyniki mają być znane za dwa tygodnie. Jak wyznała La Toya:

Michael miał na szyi i ramionach wiele śladów po igłach. Zamordowano go. Podejrzewamy, że było w to zaangażowanych więcej osób. To był spisek, w którym chodziło o pieniądze.

Jednocześnie do sieci przeciekły wstępne raporty toksykologiczne, według których w organizmie Króla Popu znajdował się śmiertelny poziom metadonu, spora dawka demerolu oraz xanaksu. Znaleziono także ślady vicodonu, valium, ambienu, fentanylu i propofolu.

źródło [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

A teraz czytałam, że Joseph Jackson pragnie, aby dzieci zmarłego Króla Popu stworzyły grupę Jackson 3, na wzór legendarnej Jackson 5, której najmłodszym członkiem był właśnie Michael... A to już grube przegięcie.. Najpierw Mike'a zniszczył, a teraz się za jego dzieci bierze. Miachael tak bardzo chciał im dać dzieciństwo i nie narażać na przykrości, a rodzina zamiast uszanować jego wole i tez chronić je, to znowu chce je wykorzystać. =| pfff

Gość

Nie chcę edytować.. napiszę osobno, żeby się nie pomieszało. "Zawsze od kiedy się urodziłam, tatuś był dla mnie najlepszym ojcem, jakiego mogłam sobie wymarzyć. Chcę tylko powiedzieć, że go kocham" - to wyznanie 11-latniej Paris. Ta mała dziewczynka powiedziała w jednym zdaniu prawdę o Michealu, żę był to przedewszystkim człowiek!. A o tym {musicie przyznać} zapomnieli już wszyscy!

olaa

Nie byłam jego fanką chociaż słuchałam kilku piosenek.
Ale wkurza mnie to że nagle wszyscy sobie przypomnieli że go tak bardzo kochają. Nagle każdy jest wielkim fanem, kupuje płyty i w ogóle. A wcześniej to większość uważała że jest świrem molestującym dzieci. Smutne że teraz wszyscy twierdzą że zawsze byli jego fanami i nie wierzyli w te wszystkie plotki.