Bez szansy na światową karierę???

Emergency

Hej,
chciałabym zostać światową gwiazdą. Aktorką, piosenkarką. Wiecie, tak wszechstronnie, np. jak Demi Lovato - gra w filmach, ale nagrywa też albumy muzyczne.
Od nowego roku szkolnego zapisuję się na zajęcia wokalne, możliwe też, że na aktorskie. Tylko wiecie, co jest problemem?
Że mieszkam w Polsce. A mieszkając tu nie mam szans na światową sławę. A to jedno z moich największych marzeń.
Chciałabym wyprowadzić się do Stanów - moi rodzice mówią, że nie byłoby problemu, gdyby nie to, że nie mają tam pracy Wink

Dnie się zadręczam, że nigdy nie spełnię swojego marzenia przez narodowość. Marzę o mieszkaniu w USA i robieniu wielkiej, światowej kariery...
...no i co ja mam robić???

P.S. oczywiście przykładam OGROMNĄ wagę do nauki angielskiego - to podstawa, jeśli chcę mieszkać w USA ;*

Emergency

Tylko żebyście mnie źle nie zrozumiały. To nie do końca jest tak, że chcę być sławna dla samej sławy. Ja kocham śpiewać. Śpiewam wszędzie, gdzie tylko mogę. Piszę piosenki - niestety, średnio dobre. Co do aktorstwa, jestem w szkolnym kółku teatralnym, a ostatnio przy przedstawieniu zadałam sobie sprawę, że gdy wychodzę na scenę to sprawia mi to jakąś chorą przyjemność xP Dlatego bardzo chciałabym śpiewać i grać. Często sobie wyobrażam koncerty i tą wielką publiczność... tylko że bycie 'Polską gwiazdą' mnie jakoś niezbyt kręci. Ja bym chciała, żeby o mnie usłyszał świat.

Sigcia

Ja też marzę o dokładnie tym samym. I wiem jak to marzenie można spełnić. Po pierwsze dobrze się ucz - nie tylko angielskiego ale wszystkich przedmiotów (za chwile powiem dlaczego), śpiewaj, graj ile tylko możesz i rozwijaj się tutaj w Polsce. Co do nauki - Jak się będziesz dobrze uczyć możesz pojechać na wymianę studencką do USA. Tam się rozwiniesz... I może już zostaniesz... A rodzicom wtedy znajdziesz pracę, chyba że ty ich utrzymasz jak zrobisz karierę - a będziesz wtedy zarabiać duuużo.

meds

Jeezu, co ludzie mają z tym USA? -.- Nie lepiej zacząć u siebie, a dopiero potem się wybijać? USA to dżungla i wcale nie jest tam tak wesoło. Zanim Cię zauważą (o ile Cię zauważą) parę razy wylądujesz na bruku z niczym. Założę się, że ta cała Demi Lovato ciężko pracowała na swój sukces, a nie tak, że chce i tyle. A Tobie, jak by zależało tylko na tym, żeby być aktorką i śpiewać to byś się zadowoliła teatrem i dobrym filmem. Idźcie to teatru to zobaczycie, co to jest aktorstwo. Zacznijcie szanować swoje talenty, a nie sprzedawać je byle disnejowskimi filmikowi.

olaa

Ale wyjazd do USA to żaden problem. Moje dwie koleżanki od września wyjeżdżają właśnie do Stanów. Nie jest to taka zwykła wymiana studencka jak ktoś wcześniej pisał. Po prostu będą mieszkać u jakiejś rodziny przez rok, chodzić tam do szkoły itd. Wystarczy zgłosić się do biura podróży które organizuje takie wyjazdy, oni dosyć dokładnie będą sprawdzać czy się nadajesz i jedziesz. Później masz kilka opcji, możesz zostać tam na następny rok, z zależności od tego jak akurat będziesz kończyć szkołę to możesz próbować dostać się tam na studia.
Jedyny minus takiego wyjazdu to taki że kosztuje sporo kasy.

Ale weźcie pod uwagę to że w USA jest pełno osób które chcą zrobić karierę. O wiele mniej niż w Polsce.

Arnida

Zgadzam się z Olą. A tak w ogóle to nie ma mimo wszystko znaczenia gdzie mieszkasz. Jeśli naprawdę Ci zależy to osiągniesz sukces i w Polsce. Ja też miałam podobne obawy jak Ty ale doszłam do wniosku że jeśli będę chciała robić karierę to wyjade do USA może w przyszłym orku,za dwa lata. Na razie postaram sie coś zdziałać w Polsce i wierzę że mi się uda Smile

Emergency

Tak, rozumiem, osiągnąć sukces w Polsce. Tylko pomyśl - gwiazdy światowe są głównie ze Stanów, Kanady, Anglii i dzięki temu są znane na całym świecie bo ludzie wiedzą, gdzie te kraje leżą, albo że w ogóle istnieją! Ile znasz polskich gwiazd, które zrobiły karierę za granicą (tylko pliss, nie mówcie mi o Czechach i Ewie Farnie) - za granicą znaczy w USA, Kanadzie? Jeśli jest się z dużego kraju, ludzie szybciej i więcej o Tobie usłyszą. A ja wolę śpiewać na Wembley niż w Opolu.

meds

I co my mamy Ci na to poradzić? Laughing

Skoro marzy Ci się 'światowa kariera' to sobie dąż do swojego celu, ale pamiętaj, że żeby występować na Wembley trzeba od czegoś zacząć. Ale skoro sama przyznajesz, że piszesz średnie piosenki...

Emergency

To się nazywa trening. W moim przypadku z roku na rok moje piosenki są coraz lepsze. Zresztą, zanim nagrasz płytę, ktoś musi usłyszeć, że dobrze śpiewasz. A wtedy wystarczy zaśpiewać mu cover jakiegoś innego utworu. Kiedy już rozpoczynają się prace nad płytą, są ludzie, z którymi można stworzyć coś naprawdę fajnego. Tzw. 'co-writing'. Wiele gwiazd nie pisze swoich piosenek 100% samodzielnie. Tworzą je razem z innymi. Po takiej burzy mózgów powstaje coś super, bo każdy wniesie fajny pomysł.

Administrator

Albo cos plytkiego i schematycznego, jak wiekszosc "hitow" z radia...

Ale masz racje. I dobrze, ze sie uczysz jezyka. Chcesz podbic swiat? Musisz zaczynac za granica. Na zachodzie. Bo nawet Ewa Farna nie zdolala sie przebic w USA. Poki co przynajmniej!

PS. Ale mamy jedna polska gwiazde - Basie. I kiedys mielismyJoanne Pacule.

Emergency

Niestety to prawda, dlatego nie należy się zgadzać na wszystko, kiedy co-writer chce następnego 'Hey hey you you' a'la Avril Lavigne. Moim zdaniem fajnie jest pisać słowa i muzykę z kimś, kto ma podobny gust i styl muzyczny. Zresztą, moim największym problemem jest wymyślanie melodii. Jak już mam ok tekst, to mam pustkę w głowie jeśli chodzi o muzykę...

meds

To spróbuj najpierw wymyślić melodię, a potem układać słowa. Tak jest chyba prościej.

Emergency

Raczej jest prościej, ale i tak trzeba tę melodię wymyślić Very Happy

Ale będę myśleć intensywnie.

Alexti

Też tak mam. No sorry każda gwiazdka z USA i innych anglojęzycznych krajów jak jest sławna to jest sławna na cały świat.
Ja chcę zostać aktorką, ale taką z prawdziwego przypadku. W Polsce kręcą same denne rzeczy: komedie romantyczne i głupie seriale obyczajowe o milości... Gdzie nie ma dla mnie miejsca. Nie ma szans na wybicie.
Często denerwuje się że nie mieszkam w USA czy Anglii ale nie tylko z tego powodu. My musimy wkuwać angielski żeby coś zrozumieć. Teraz już prawie wszystko jest w języku angielskim. I żeby przeczytać np jakąś książkę angielskiego autora musimy czekać aż przetłumaczą itp.

meds